Policja w Katowicach rozważa przeprowadzkę na Kilinśkiego do dawnej siedziby IPN!

Komenda Miejskiej Policji w Katowicach myśli o... przeprowadzce zdecydowanie bliżej centrum, bo na ulicę Kilińskiego, do dawnej siedziby katowickiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej. Tam, gdzie przed laty urzędowała - nomen omen - Milicja Obywatelska, a wcześniej policja pruska, plebiscytowa, województwa śląskiego i niemiecka.

Nieruchomość należy do Wojskowej Agencji Mieszkaniowej, od której budynek dzierżawił IPN. Teraz umowę o przejęciu w trwały zarząd gmachu z Kilińskiego podpisali z AMM mundurowi. - Jeszcze niczego nie planujemy, nie mamy też żadnych projektów modernizacji, ale rozważamy przeniesienie komendy. Ulica Kilińskiego to centrum miasta, zdecydowanie bardziej dostępne dla mieszkańców niż obecna lokalizacja komendy - mówi Jacek Pytel, rzecznik policji w Katowicach.

Policja w KatowicachKatowicka policja podsumowała 2013 rok. Wykrywalność spadła

Obecnie katowicka komenda mieści się przy ulicy Lompy. W budynku są też Komenda Województwa Policji oraz Centralne Biuro Śledcze i Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Aktualnie w gmachu sprzed 30 lat prowadzony jest remont elewacji, wymieniane będą okna i drzwi. Rusztowania widoczne są już od strony ulicy Francuskiej i z autostrady A4.

Z kolei w opuszczonym budynku przy Kilińskiego generalnego remontu nie przeprowadzono od czasu jego powstania, czyli od 1904 roku. IPN wyniosło się stąd m.in. ze względu na koszty eksploatacji budynku - z tytułu umowy użyczenia oddział płacił agencji 17 tys. zł miesięcznie - oraz brak pomieszczeń, które można by przekształcić w magazynowe. Dlatego podjęto decyzję o rozbudowie budynku archiwum przy ulicy Józefowskiej, gdzie IPN ostatecznie przeniósł się w 2012 roku.

Obecnie budynek przy Kilińskiego jest opuszczony, ale też częściowo wykorzystywany przez IPN: w przyziemiach, w areszcie, w którym kolejno urzędowały policja pruska, plebiscytowa, województwa śląskiego, niemiecka i w końcu Milicja Obywatelska, od 2007 roku jest izba pamięci. Zachowały się tu dawne więzienne cele i kraty, a klimatu całości nadają mundury MO, aparaty fotograficzne agentów służb bezpieczeństwa, a także wykonane przez nich fotografie. Areszt odwiedzają wycieczki szkolne. Co roku udostępniany jest też dla zwiedzających podczas Nocy Muzeów.