Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fucha w urzędzie dobra w czasie prosperity i kryzysu

Justyna Przybytek
Prezydent Piotr Uszok miesięcznie dostaje 12 tys. 363,20 zł
Prezydent Piotr Uszok miesięcznie dostaje 12 tys. 363,20 zł fot. Marzena Bugała
W kolejce do konkursu na urzędniczą posadkę w Katowicach ustawia się zazwyczaj kilkanaście osób, zdarza się, że znacznie więcej. Najbardziej jednak opłaca się wpaść w oko wyborcom i wygrać wybory na prezydenta miasta na prawach powiatu. Roczne dochody prezydentów sięgają nawet ok. 150 tys. zł

Fucha w urzędzie miasta albo w fotelu prezydenta, to w czasach prosperity i kryzysu stabilny etat z perspektywą awansu… i całkiem niezłą pensją. W 2008 roku wydatki z budżetu państwa na samorządowe pensje, wedle podsumowania resortu finansów, podskoczyły o 12 proc. z poziomu 34,1 mld zł w 2007 r. do 38,3 mld zł w 2008 r. Do kieszeni urzędnika w województwie śląskim trafia od kilku do kilkunastu tysięcy złotych.

Pod względem zarobków śląscy samorządowcy plasują się na trzecim miejscu w kraju. Najlepiej powodzi się w urzędach w województwach mazowieckim i dolnośląskim, najgorzej w kujawsko-pomorskim. Za nami jest jeszcze małopolskie, pomorskie i opolskie.

W kolejce do konkursu na urzędniczą posadkę w Katowicach ustawia się zazwyczaj kilkanaście osób.

- Zdarza się, że w pierwszym etapie naboru, kiedy otwieramy koperty ze zgłoszeniami, mamy po kilkadziesiąt ofert na jedno stanowisko - dowiedzieliśmy się w katowickim magistracie. Kolejki nie dziwią Anny Sypek z DPM Doradztwo Personalne w Katowicach.

- Praca w urzędzie pozwala być dyspozycyjnym po godz. 15 albo 16, to wygodne, jeśli ktoś ceni sobie życie rodzinne. Kosztem dynamicznej kariery ludzie zyskują stabilizację i opiekę socjalną na poziomie, o którym nie można marzyć w wielu firmach - oceniała. - Są jednak i tacy, dla których urzędnicze pensje są nie dość wysokie.

Określa je rozporządzenie premiera z marca 2009 roku o wynagrodzeniu pracowników samorządowych. W rozporządzeniu podane są jednak tylko minimalne płace urzędników, a w przypadku wybieranych, czyli prezydentów, wójtów, burmistrzów i marszałków widełki płacowe.

I tak podstawowa prezydencka pensja może się wahać od 4,8 tys. zł do 6,2 tys. Decyzja leży w gestii rady miasta, która ustanawia zasadniczą wypłatę w formie uchwały. Zarobki wójtów i burmistrzów zależą od wielkości gminy, w największych są równe prezydenckim, w najmniejszych mieszczą się w granicach od 4,2 tys. zł do 5,9 tys. zł, takie same zasady dotyczą starostów. Z kolei marszałek w województwie powyżej 2 mln mieszkańców może zarobić od 5,3 tys. zł do 6,5 tys. zł. Tylko pensja prezydenta Warszawy ustalona jest na stałym poziomie 6,5 tys. zł.

Widełki płacowe to jednak nie koniec. Prezydent otrzymuje ponadto dodatki specjalny, funkcyjny i za wysługę lat, albo nagrody. Dodatek funkcyjny dla marszałków i prezydentów w miastach powyżej 300 tys. mieszkańców może wynieść 2,5 tys. zł, w mniejszych miastach 2,1 tys. zł. Najniższy przysługuje włodarzom gmin do 15 tys. mieszkańców i starostw do 60 tys. mieszkańców: 1,9 tys. zł. Tylko za wysługę lat można dostać maksymalnie do 20 proc. wynagrodzenia zasadniczego dodatkowo miesięcznie. Są jeszcze nagrody jubileuszowe, wypłacane jednorazowo, po 20 latach pracy, w wysokości 75 proc. wynagrodzenia miesięcznego, 25 latach - 100 proc. wynagrodzenia, 30 latach - 150 proc., 35 latach - 200 proc., po 40 latach - 300 proc., po 45 latach - 400 proc. Dalej są odprawy związane z przejściem na emeryturę lub rentę, które mogą sięgać sześciomiesięcznego wynagrodzenia. Z kolei odprawa za kończącą się kadencję, gdy na ponowną już się nie zanosi, sięga trzymiesięcznego wynagrodzenia. Jest jeszcze trzynastka, czyli trzynasta pensja, a to jeszcze nie wszystko. Prezydenci jako członkowie związków międzygminnych dostają jeszcze dodatkowe diety.

Stąd sumowane roczne zarobki prezydentów wielu przyprawiają o zawrót głowy. Generalnie roczne zyski z umowy o pracę w urzędzie miasta nie spadają na Śląsku poniżej 150 tys. zł, dodatkowe diety to często kolejne 20 albo 30 tys. zł. Widełki płacowe sprawiają, że prezydenci w różnych województwach zarabiają podobnie. Prezydent Katowic Piotr Uszok miesięcznie dostaje 12 tys. 363,20 zł, a na przykład Konstanty Dombrowicz, prezydent Bydgoszczy, prawie 13 tys. zł, Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia - 12,5 tys. zł. Podobnie śląscy prezydenci, Małgorzata Mańka-Szulik z Zabrza zarabia 12 tys. 365 zł, Marek Kopel w Chorzowie 12 tys. 365,20 zł, pensja prezydenta Gliwic, Zygmunta Frankiewicza, to także ponad 12 tys. zł.

Na pensję Piotra Uszoka składają się wynagrodzenie zasadnicze - 6200 zł, dodatek funkcyjny - 2490 zł, dodatek specjalny - 2433,20 zł oraz dodatek za wieloletnią pracę - 1240 zł. Sporo zarabiają także wiceprezydenci, w Katowicach to średnio 10 tys. 718,40 zł.

Różnią się za to płace zwykłych urzędników. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w administracji samorządu terytorialnego w kraju to 3125,53 zł (dane GUS za 2007 r.). Płace przeciętnego urzędnika, z którym podpisano umowę o pracę, ustala pracodawca, czyli kierownik odpowiedniego urzędu. Nie mogą być jednak niższe niż minimalne kwoty, ustalone w rozporządzeniu o wynagrodzeniu pracowników samorządowych. I tak sekretarzowi gminy trzeba zapłacić co najmniej 2 tys. zł, zastępcy skarbnika w dużym mieście 2,2 tys. zł, naczelnikowi wydziału 1,8 tys. zł, kierownikowi referatu 1,6 tys. zł, a zwykłemu referentowi 1350 zł. Te stawki niewiele mają jednak wspólnego z rzeczywistością. Referent w UM w Katowicach dostaje brutto średnio 1,9 tys. zł. Lepsze zarobki są na stanowiskach naczelników wydziałów. W katowickim ratuszu średnia pensja naczelnika to ponad 8 tys. zł.

Znacznie mniej niż prezydenci dostają radni. Dieta przewodniczącego rady miasta to 2750 zł, dieta radnego 2350 zł i ta kwota uzależniona jest od udziału radnego w sesji i komisji.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto