18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dr Stankiewicz: Śląska kranówka jest tak dobra, że nie warto kupować wody w sklepie

Ola Szatan
Sebastian Guziur z restauracji Tatiana testuje nasze wody
Sebastian Guziur z restauracji Tatiana testuje nasze wody Fot. Arkadiusz Ławrywianec
Jeśli mieszkasz w Katowicach lub Tychach, nie kupuj źródlanej wody w plastikowych butelkach, bo równie dobrą, a niemal za darmo, masz w kranie - przekonuje dr Krzysztof Stankiewicz, chemik z Poznania.

Powołuje się na własne badania naukowe, z których wynika, że katowicka i tyska kranówka jest zdrowa, czysta i smaczna jak źródlanka.

Poza miastami ze Śląska, badania dr. Stankiewicza objęły 8 miast w całej Polsce. Wykazały one m.in., że odczyn pH wszystkich śląskich próbek należy do najniższych wśród próbek zbadanych w pozostałych miastach.

- Dla mnie zaskakujące jest to, że macie taką miękką wodę. Czyli ma mało soli magnezu, wapnia, a w rezultacie mało kamienia w pralce i czajniku - tłumaczy prof. Iwona Wawer z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Także wyniki badania czystości chemicznej naszej wody okazały się bardzo dobre. Nie wykryto obecności wielu powszechnie występujących zanieczyszczeń, do których należą związki organiczne: akryloamid, benzen, chlorowcopochodne i pestycydy oraz szkodliwe metale ciężkie, jak kadm, ołów, rtęć, arsen, antymon i nikiel.

A jaką wodę mamy w innych miastach województwa?

- Woda jest pod stałą kontrolą. Badania są prowadzone zazwyczaj co dwa miesiące w kilkunastu wybranych punktach. Stałą kontrolę nad jakością wody sprawuje również przedsiębiorstwo produkujące wodę dla Bielska-Białej tj. AQUA SA. Wyniki badań wskazują, że woda jest bezpieczna dla zdrowia - mówi Edyta Trela z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bielsku-Białej.

Podobnie jest w Częstochowie. - Na terenie miasta prowadzone są systematyczne badania mikrobiologiczne i fizykochemiczne. Wszystkie wskazują, że nasza woda jest czysta i dobra do spożycia - uważa Edyta Kapelka, rzecznik prasowy PSSE w Częstochowie.

Również mieszkańcy Sosnowca mogą spać spokojnie.

- Woda tu jest dobra. W każdym tygodniu pobierane są próbki. Jakość wody zmieniła się na lepsze w ciągu ostatnich lat - mówi Teresa Pochwalska, kierownik higieny komunalnej PSSE w Sosnowcu.

Jak wynika z badań jakości wody przeprowadzonych przez firmę BRITA, aż 60 procent Polaków nie wierzy, że kranówka nadaje się do picia. Tyle że wynika to ze stereotypów.

"Zapachów się nie je" - mówią Francuzi, słynący z upodobania do śmierdzących serów. Jednym z najczęstszych stereotypów jest ten mówiący o nieprzyjemnym zapachu i smaku wody kranowej. Jeśli woda nieładnie pachnie, wygląda lub smakuje, uważamy, że nie jest bezpieczna do spożycia. To naturalna reakcja. Tyle że w przypadku wody kranowej w Polsce, która spełnia normy Światowej Organizacji Zdrowia, nie ma powodów do obaw.

Czy zatem rzeczywiście warto posłuchać apelu dr. Stankiewicza? Profesor Iwona Wawer z UW nie ma wątpliwości.

- Plastikowe butelki z wodą są świetne na wycieczkę, ale bez sensu jest kupowanie ich do codziennego picia w domu. Czysta woda płynie z wodociągu, jej jakość jest pilnowana przez fachowców, w tym moich byłych studentów, oraz przez absolwentów farmacji z Sosnowca - podkreśla.

Przeprowadziliśmy mały test sprawdzający, czy różnica między wodą z katowickiego kranu a butelkowanymi wodami mineralnymi znanych firm jest wyczuwalna, czy nie. Poprosiliśmy kucharza z restauracji Tatiana w Katowicach o degustację wody z trzech butelek. W dwóch znajdowały się niegazowane wody popularnych marek, a w trzeciej woda z kranu. Nasz degustator przez moment się wahał, ale ostatecznie odgadł, w której butelce jest kranówka.

- W dzieciństwie piłem dużo kranówki. Ma dość charakterystyczny smak, do którego jednak można się przyzwyczaić - podsumował Sebastian Guziur.

Co to za test?

Badania jakości wody trwały od kwietnia. W Katowicach próbki pobrano 22 i 23 czerwca.

Najpierw zbadano właściwości organoleptyczne wody (zapach, smak, barwę) i sprawdzono stopień jej twardości. Następnie pobrano próbki potrzebne do analizy laboratoryjnej. Oceniano, czy zawartość substancji niekorzystnie wpływających na zdrowie człowieka nie przekracza bezpiecznych dawek. Przeprowadzono również badanie bakteriologiczne, fizykochemiczne oraz w zakresie wymagań chemicznych. Wyniki porównano z wymaganiami określonymi w rozporządzeniu ministra zdrowia w sprawie jakości wody, przeznaczonej do spożycia przez ludzi.

Wody butelkowanej nie kupuję

Z dr. Krzysztofem Stankiewiczem, degustatorem wody kranowej, rozmawia Ola Szatan

Ma pan nosa do wody?

Woda to moja pasja, obecna w pracy i poza nią, bo moim ulubionym sposobem spędzania wolnego czasu jest nurkowanie.

Dlaczego został pan testerem wody?

Jestem doktorem chemii i wiele lat przepracowałem w laboratoriach. A na dodatek mam wyostrzony zmysł smaku i węchu, co jest niezbędne w pracy degustatora wody z kranu.

Jak wyglądał casting na testera?

W konkursie na degustatora wody kranowej wzięło udział ponad trzy tysiące kandydatów. Na jednym z etapów rekrutacji, trwającej około dwóch miesięcy, czekało na mnie sześć próbek wody, a moim zadaniem było odgadnąć, w której z nich znalazła się np. woda wysoko zmineralizowana, podwójnie destylowana albo z wysoką zawartością chloru.

Jak się sprawdza jakość wody?

Badam wodę organoleptycznie, oceniam jej twardość i odczyn pH, a następnie pobieram próbki do badań laboratoryjnych. Badam zapach, smak i barwę wody, czyli między innymi sprawdzam, czy woda nie pachnie np. chlorem lub czy nie zawiera zanieczyszczeń organicznych. Idealna woda nie powinna mieć żadnego smaku ani zapachu. Działam trochę jak "detektor wodnych" smaków i zapachów: wyczuwam je i próbuję określić ich źródło. Pomagają mi w tym badania laboratoryjne. Dopiero po nich na podstawie wszystkich wyników oceniam jakość i przydatność wody do picia.

Przebadał pan jakość wody w 10 największych miastach w Polsce. Wysoko oceniona została jakość wody w Tychach i Katowicach...

Katowicka woda zaskoczyła mnie niskim stopniem jej twardości. Tymczasem na przykład we Wrocławiu i Poznaniu mamy do czynienia z wodą twardą, która jest przyczyną osadzania się kamienia. Drugą pozytywną niespodzianką była niska mętność wszystkich próbek śląskiej wody i brak zauważalnej barwy. Natomiast smak wody był albo niewyczuwalny, bądź na akceptowalnym poziomie, zaś zapach wyczuwalny, a niekiedy nawet wyraźnie wyczuwalny.

Nie ma więc sensu kupować wody butelkowanej?

Ja i moja rodzina od lat pijemy wodę z kranu, bez przegotowania, poddając ją jedynie procesowi filtracji przy pomocy dzbankowych filtrów do wody. Przemawiają za tym nie tylko względy ekonomiczne, lecz również dbałość o środowisko naturalne, zaśmiecane codziennie tonami plastikowych odpadów.

Jak przekonać ludzi do wody z kranu?

Niechęć ludzi do picia wody z kranu często wynika ze stereotypów, które są głęboko zakorzenione w polskiej świadomości. Analizy przeprowadzone przez Uniwersytet Warszawski w ramach akcji BRITA Tester wykazały w sposób jednoznaczny, że w wodzie kranowej nie ma szkodliwych bakterii, a poziom badanych substancji nie przekracza norm określonych w rozporządzeniu ministra zdrowia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto