Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czarne Diamenty 2013: 15 lat minęło jak jeden dzień! WYWIAD

Katarzyna Śleziona
Izba Przemysłowo-Handlowa Rybnickiego Okręgu Przemysłowego
Czarne Diamenty 2013: 15 lat minęło jak jeden dzień! O 15 edycjach gali wręczenia prestiżowych nagród „Czarnych Diamentów®” z Andrzejem Żylakiem, prezesem Izby Przemysłowo-Handlowej Rybnickiego Okręgu Przemysłowego rozmawia Katarzyna Śleziona. - To niezwykle prestiżowa gala, na którą zjeżdżają wspaniali goście. To wyjątkowe wydarzenie kulturalne w listopadowym kalendarzu miasta Rybnika, które skupia w murach teatru rybnickiego wybitne osobistości z różnych dziedzin życia, nietuzinkowych przedsiębiorców, przedstawicieli rozmaitych instytucji, wyróżniających się dla rozwoju regionu i kraju – mówi Andrzej Żylak. Przeczytaj wywiad!

Czarne Diamenty 2013

15 lat minęło jak jeden dzień! WYWIAD

Sukces nie ma windy. Trzeba iść schodami...

15 lat minęło jak jeden dzień. W piątek, 15 listopada weźmiemy udział w 15 edycji gali wręczenia nagród „Czarnych Diamentów”, które przyznaje Izba Przemysłowo-Handlowa Rybnickiego Okręgu Przemysłowego
To już 15 lat, które minęły jak jeden dzień. Te 15 lat to był okres typowej sinusoidy. Były momenty sprzyjające gospodarce, ale i momenty, gdzie gospodarka znajdowała się w niedosycie. Wszyscy wokół używali słowa „kryzys”. My mieliśmy to szczęście, i nadal je mamy, że byliśmy i wciąż jesteśmy w subregionie, województwie, które jest na tyle doświadczone różnymi sinusoidalnymi zdarzeniami, że kryzysy, które nas dotykają pozwoliły nam przez te 15 lat uodpornić się na nie i je przezwyciężyć. Cieszymy się, że firmy, które w okresie 15 lat otrzymały „Czarne Diamenty”, do dzisiaj dobrze sobie radzą.

Warto w tym miejscu wspomnieć o ogromnej restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego, realizowanej przez rząd Pana Premiera Jerzego Buzka, dzięki której dostosowano górnictwo do efektywnie ekonomicznego funkcjonowania. Dzięki temu utrzymano konkurencyjność polskiego górnictwa i zmuszono tym samym firmy okalające do podobnych działań restrukturyzacyjnych.

„Sukces nie ma windy, trzeba iść po schodach” powiedział autor nieznany. To doskonałe nawiązanie do kryzysu, które trzeba było pokonać. Kryzysy były niestraszne firmom nagrodzonym „Czarnymi Diamentami” w ciągu ostatnich 15 lat

To słuszna filozofia. Schody pną się stale w górę, ale są też elementy spoczynkowe, zmieniające kierunek. Czasem trzeba zrobić dwa kroki do tyłu, żeby potem jeden naprzód. Schody są też kręte, tak jak koleje biznesu. Nasze firmy w ostatnich 15 latach napotykały na różne trudności, ale przez nie stały się silniejsze i łatwiej mierzą się teraz z trudnościami. Mają to doświadczenie na swoim koncie. Trzeba sobie powiedzieć również, że firmy w ciągu 15 lat przeżyły niejedną burzę.

Doskonale wiemy co działo się z górnictwem. Dzisiaj też ma problemy nie wynikające z tego tylko, że ktoś źle zarządza, ale to wynik gospodarki globalnej, przemian. A górnictwo to krwiobieg, który zasila przynajmniej w 70, 80 procentach nasz subregion, nasze województwo. Wciąż pojawiają się różne przeszkody, ale z nimi walczymy. Czekamy na lepsze czasy i wierzymy, że takie nadejdą.

Na kopalniach w ostatnich 15 latach zachodziły zmiany...

Warto wspomnieć, że w ostatnich 15 latach poczyniono też duże inwestycje w budownictwie. Tworzyły się firmy outsourcingowe, korzystające z zasobów zewnętrznych. Prywatyzowały się wydziały na poszczególnych kopalniach, tworząc odrębne firmy. Okres 15 lat był i nadal jest czasem globalnej transformacji w czasie usamodzielnienia, prywatyzacji wydziałów powierzchniowych kopalń. Trzeba podkreślić, że teraz wiele takich firm nadal funkcjonuje i się prężnie rozwija.

Izba Przemysłowo-Handlowa Rybnickiego Okręgu Przemysłowego potrafiła dostrzec te drobne i większe sukcesy

To dzięki naszej doskonałej współpracy z lokalnymi samorządami. To zasługa Kapituły Nagrody „Czarnego Diamentu”, która potrafiła dostrzec te sukcesy w dobie kryzysu. Skład naszej Kapituły od początku składa się z grona fachowców – prezydentów miasta, wójtów, burmistrzów, rektorów wyższych uczelni, autorytetów życia gospodarczego i laureatów z poprzednich edycji naszego konkursu. Oni najlepiej wiedzą, kto zasługuje na nasze wyróżnienie, kto jest najbardziej aktywny biznesowo, kto najlepiej pracuje na rzecz lokalnej społeczności i jest chlubą śląskiej ziemi. To przedstawiciele Kapituły Nagrody „Czarnego Diamentu” zgłaszają nam nominowanych, a Izba Przemysłowo-Handlowa Rybnickiego Okręgu Przemysłowego weryfikuje dokonania poszczególnych kandydatów w zakresie ekonomii i w wielu innych aspektach.

Nagrodę „Czarnego Diamentu” otrzymują także laureaci nie tylko górnictwa, ale i z z innych dziedzin życia: polityki, kultury oraz rektorzy wyższych uczelni...

Wśród laureatów nagrody „Czarnego Diamentu” w ostatnich 15 latach mamy także m.in. firmy remontowo-budowlane, samochodowe, centrum informatyki, zakłady mięsne, Wodociągi, czy Śląską Akademię Medyczną w Katowicach, Akademię Wychowania Fizycznego w Katowicach, Międzygminny Związek Komunikacyjny z Jastrzębia-Zdroju, czy Górnośląski Bank Gospodarczy S.A., Diagnostykę Pojazdów „ROCAR” s.c. z Czerwionki-Leszczyn lub Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Handlowe PRYMAT Sp. z o.o. z Jastrzębia-Zdroju.

W ostatnich 15 latach nagrodziliśmy też przedstawicieli innych branż, bo nie zamykamy się tylko w górnictwie. Te wszystkie branże pracują na rzecz mieszkańców. Górnictwo jest tym krwiobiegiem, ale pozostałe przedsiębiorstwa i instytucje są bardzo ważne. Dla górnictwa muszą przecież pracować firmy, dla firm ludzie, oni zarabiają, wydają. Te firmy, które są w naszym otoczeniu pracują dla nas wszystkich.

Nie zamykamy przed nimi drzwi i szukamy perełek. Nie zdawaliśmy sobie też sprawy, że np. w tym roku nagrodzona „Czarnym Diamentem” firma Andrzej Paszenda ZUPIL Sp. J. - Rybnik, lider na rynku usług leśnych w stosowaniu najnowocześniejszych technologii, wykonująca usługi na najwyższym poziomie, w 40 procentach zatrudnia kobiety. To jedna z najbardziej znanych firm wśród leśników.

Wśród laureatów nagrody „Czarnego Diamentu” nie możemy zapomnieć też o rektorach wyższych uczelni. Nasze prestiżowe statuetki „Czarnego Diamentu” otrzymali już m.in.: profesor doktor habilitowany Bolesław Pochopień z Politechniki Śląskiej, profesor doktor habilitowany Tadeusz Sławik z Uniwersytetu Śląskiego, czy profesor Andrzej Karbownik, rektor Politechniki Śląskiej w Gliwicach.

Gdy startowała pierwsza edycja gali wręczenia nagród „Czarnych Diamentów” przypuszczali Państwo, że uroczystość na stałe wpisze się w kalendarz miejskich wydarzeń, stanie się słynna w całym kraju?

Od początku przyświecała nam myśl, że nagrodę „Czarnego Diamentu” tworzymy na lata. Każdy z nas lubi być chwalony, a my lubimy chwalić i tym zwieńczeniem jest otrzymanie nagrody „Czarnego Diamentu”, symbolizującego naszą śląską ziemię. Nagradzamy firmy, instytucje i osoby, które są chlubą naszego regionu.

Nagroda jest rozpoznawana poza granicami Polski. To karta przetargowa, która pozwala walczyć o pieniądze w konkursach unijnych

Były dwie nagrody w czasach przedakcesyjnych, w tym nasza, które były jednym z elementów punktujących tych, którzy starali się o przyznanie dotacji z Unii Europejskiej. Od zawsze ważna była ocena merytoryczna nagradzanych osób, solidność firmy, instytucji i osób, a także dobra opinia wydawana przez prezydentów miast, rektorów uczelni, wójtów i burmistrzów – członków Kapituły Nagrody „Czarnego Diamentu”. Te wszystkie elementy spowodowały, że nasze nagrody zyskały prestiż i ogólnoeuropejską promocję. Są już swoistą marką.

Posiadanie nagrody „Czarnego Diamentu” to najwyższa śląska marka, fachowość, kompetencja, życzliwość dla rozwoju przedsiębiorczości na ziemi śląskiej, a także karta przetargowa na arenie polskiego biznesu. Laureaci mają prawo prezentować nagrodę podczas imprez targowych i wystawienniczych. Laureaci mają też prawo używania wizerunku statuetki „Czarnego Diamentu” łącznie z podaniem roku jej otrzymania w swoich materiałach informacyjnych i reklamowych oraz w akcjach promocyjnych.

To pomost łączący polski biznes, politykę, gospodarkę, edukację z wielkim światem. To potwierdzenie potęgi nagradzanych firm - małych, średnich i „gigantów", zarówno ich kierownictwa, pracowników, jak i samych klientów.
Aby znaleźć się w prestiżowym gronie laureatów nagrody „Czarnego Diamentu” trzeba spełnić wyselekcjonowane kryteria. Przy wyborze kandydatów najwyżej są zawsze oceniane te firmy, które dbają o wysoką jakość wyrobów i usług, przeciwdziałają bezrobociu i tworzą nowe miejsca pracy, inwestują i zwiększają eksport oraz wprowadzają innowacyjne rozwiązania, a także dbają o ochronę środowiska, podejmują twórcze współdziałanie z samorządem gospodarczym i terytorialnym oraz cechują się rzetelnością kupiecką i angażują się w działalność charytatywną, popierają rozwój nauki i sportu. Nagradzane firmy budują nowy wizerunek gospodarczy Śląska. Jawią się jako firmy, które prężnie rozwijają się w naszym regionie, posiadają duży potencjał ludzki, gdzie dba się o zrównoważony rozwój.

Przy okazji 15 lat musimy wspomnieć o tych, których już z nami nie ma

Henryk Mikołaj Górecki, wybitny kompozytor o międzynarodowej sławie, czy Antoni Motyczka, mój serdeczny przyjaciel. Otrzymali nagrody „Czarnego Diamentu”. Nie ma ich już z nami, ale na zawsze pozostaną w naszych sercach.

Jakie będą kolejne lata dla „Czarnych Diamentów”?

Niewiele się zmieni. Na galę wręczenia nagród „Czarnych Diamentów” nasi goście będą wchodzić do Teatru Ziemi Rybnickiej po czerwonym dywanie, przy których będą błyskać ogniem pochodnie, a gości będzie witać orkiestra górnicza. Zawsze są to miłe spotkania połączone z rautem towarzyskim. Będzie chwalenie się i pokazywanie, że żaden kryzys nam niestraszny, bo przeżyliśmy ich kilka w historii. Kolejne lata będą drogą, która będzie prowadzić laureatów nagrody „Czarnego Diamentu” do sukcesu.

Chwalenie często jest postrzegane jako próżność, ale jeśli potwierdzone jest wynikami to jest na miejscu

Dobrze czujemy się wtedy, jeśli robimy coś dobrego i jesteśmy za to chwaleni. To otwiera nam drzwi, które poprzez skromność są zamknięte i nie możemy wypłynąć na szerokie wody sukcesu. A poprzez nagrody nasze firmy, instytucje i nagradzane osoby mogą zdobywać uznanie społeczności, biznesowe rynki i kontrahentów, stać się rozpoznawalnymi.

Tegoroczni laureaci nagrody „Czarnego Diamentu” to wybitne postacie o formy, które odniosły wielki sukces. Są to instytucje, które są wzorem dla innych

W tym roku nagrodziliśmy miasto Jastrzębie-Zdrój, miasto górnicze, młode, które ma 50 lat, jak i nagrodzony dzisiaj jego prezydent Marian Janecki. Nagroda „Czarnego Diamentu” trafi też do Rydułtów, które jest rewelacyjnie zarządzane przez burmistrz Kornelię Newy. Miasto zmienia się m.in. przez umiejętne wykorzystanie środków zewnętrznych. Nagradzanie miast nagrodą „Czarnego Diamentu” chcemy kontynuować i zauważać w kolejnych edycjach naszego konkursu.

Poza tym wśród laureatów „Czarnego Diamentu” w tym roku mamy znakomite firmy: AZIS - Mining Service” Sp. z o.o. - Jastrzębie-Zdrój, która zajmuje się projektowaniem i wykonawstwem urządzeń górniczych dla potrzeb kopalń węgla kamiennego; BUDWAK Sp. z o.o. - Rybnik, który świadczy usługi dla szeroko rozumianego przemysłu, jak i dla klientów indywidualnych; ELGÓR + ZAMET Sp. z o.o. - Piekary Śląskie, który specjalizuje się w budowie maszyn i konstrukcji dla górnictwa oraz przemysłu ciężkiego. Jest też Kompania Węglowa S. A. Oddział KWK „Rydułtowy-Anna”, w której średniodobowa kopalni to ok. 9 tys. ton węgla netto, a także Firma Budowlana „MAZUR” Sławomir Mazir – Jankowice, która zapewnia najwyższy standard oferowanych usług i wychodzi naprzeciw oczekiwaniom klientów oraz Andrzej Paszenda ZUPIL Sp. J. - Rybnik, lider na rynku usług leśnych w stosowaniu najnowocześniejszych technologii, wykonujący usługi na najwyższym poziomie.

W tym roku wybitni specjaliści otrzymają Nagrody Specjalne „Czarnego Diamentu”. Będą to:
Profesor WIESŁAW BANYŚ, Rektor Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, przewodniczący Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich, który zasłużył się dla szkolnictwa wyższego w naszym województwie i Polsce. Nagrodę otrzyma też KAZIMIERZ SZABLA, Dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach, który w latach 1992-1996 kierował odbudową lasu na największym pożarzysku po katastrofalnym pożarze lasu w okolicach Kuźni Raciborskiej z 1992 roku i wybudował nowoczesną szkółkę kontenerową do produkcji sadzonek z zakrytym systemem korzeniowym. Nagrodę dostanie też JAROSŁAW ZAGÓROWSKI, Prezes Zarządu Jastrzębskiej Spółki Węglowej S.A., pod którego kierownictwem JSW zadebiutowała w 2011 r. na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie i nadal dobrze sobie radzi. Prezes Zagórowski to świetny menadżer. Dzisiaj JSW S.A. ma już 20 lat.

Katarzyna Śleziona

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto