Kupno wymarzonego M to wciąż bardzo kosztowna inwestycja. Na jej realizację potrzebna jest kwota stanowiąca równowartość zarobków z kilku, kilkunastu, a niejednokrotnie kilkudziesięciu lat życia kupującego. Większość Polaków nie ma tak dużych oszczędności dlatego w ostatnich latach tak dużą popularnością cieszyły się kredyty hipoteczne. Liberalne warunki ich przyznawania, atrakcyjne oprocentowanie i powszechne przekonanie, że spłata rat nie nastręczy żadnych problemów sprawiały, że kredyty na mieszkania zaciągane były na masową skalę. Wiele z nich opiewało na kwoty równe ówczesnym, wysokim cenom nabywanych mieszkań; sporo je przekraczało. Kupowanie na kredyt było oczywistością.
Czytaj także: Kredyty najczęściej zaciągają małżonkowie
Z biegiem czasu sytuacja się zmieniła. Wraz z ograniczeniem przez banki oraz Komisję Nadzoru Finansowego dostępności kredytów, spadkiem ich atrakcyjności oraz pogorszeniem sytuacji na rynku pracy zainteresowanie kredytami uległo ograniczeniu. Obecnie tylko 17 proc. klientów poszukujących ofert sprzedaży mieszkań planuje sfinansowanie zakupu wyłącznie za środki z kredytu hipotecznego. Głównie za środki z kredytu, ale z niewielkim wkładem własnym, zamierza kupić mieszkanie 29 proc. klientów.
Jak wynika z analizy portalu nieruchomości domy.pl, największą grupę wśród poszukujących nieruchomości stanowią osoby dysponujące kapitałem wystarczającym na samodzielne sfinansowanie transakcji. Dokonanie zakupu bez udziału banku deklaruje aż 31 proc. klientów. Wraz z osobami zamierzającymi tylko w niewielkim stopniu skorzystać ze wsparcia kredytowego (23 proc.) stanowią oni obecnie ponad połowę (54 proc.) klientów na zakup mieszkań.
Przedstawione wyniki zapowiadają kontynuację trendu spadkowego akcji kredytowej. W najbliższych miesiącach rosnąć będzie odsetek transakcji kupna-sprzedaży mieszkań dokonywanych szybciej, bez skomplikowanych procedur bankowych. Zawieraniu aktów notarialnych częściej towarzyszyć będą zwykłe przelewy lub przekazywanie odliczonej gotówki.
Czytaj też:
* Coraz trudniej o kredyt na mieszkanie
* Z jakich powodów szukamy nowego mieszkania?
* Stare i nowe kredyty
* Najwięcej chętnych jest na mieszkania do 230 tysięcy
* Pensja z ośmiu lat wystarczy na małe mieszkanie
Źródło: portal nieruchomości domy.pl
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?