Weronika Szypryt, 7 lat
- To jest lanie wody do pojemnika, a w pojemniku jest beczka. W beczce można na przykład kisić kapustę. Jadłam ją kiedyś z zupką i bardzo mi smakowała. Ja lubię wodę i często się w niej kąpię. Byłam nawet na basenie i tam woda bulgotała. Nad morze też pojadę i popływam sobie z mamusią i tatusiem na falce.
Mateusz Januszewski, 6 lat
- To mi się kojarzy z wodą z kranu. Nie można jej pić, bo są w niej zarazki i wtedy można by zachorować na taki kaszel mocny, że nie wiem co. Żeby ją wypić, trzeba najpierw przegotować w czajniku. Ja jestem za mały i nie mogę tego robić, bo mógłbym się poparzyć. To muszą zrobić rodzice. Lubię ciepłą herbatkę, a najbardziej miętową.
Kewin Filimonow, 7 lat
- To znaczy, że się nudzi. Mi się nigdy nie nudzi, bo mam komputer i sobie na nim gram. Jestem wtedy bandytą i kradnę samochody, a jak mi się chcę to zabijam policjantów. Ale mój tata to się często nudzi, bo ciągle leży w łóżku. Tylko czasami gdzieś jedzie samochodem. A moja mama też miała samochód, tylko że tata go sprzedał. Teraz ma jej kupić nowy. Najpierw chciał BMW, ale się zmieniło i mama dostanie jakiś mały, ale nie wiem jak on się nazywa.
Roksana Łodej, 6 lat
- Wodolejstwo jest wtedy, kiedy ludzie przychodzą do kościoła ze swoim dzieckiem, takim malutkim, co jeszcze nie umie chodzić i wtedy ksiądz leje mu na głowę, na czółko wodę święconą. Jak byłam mała to mi też tak robili, ale nie wiem po co. Zresztą ja tego nie pamiętam, tylko słyszałam o tym. Muszę zapytać o to mamę.
Michał Blukis, 5,5 lat
- To jest leżenie w łóżku albo na materacu. Moim rodzicom czasami nie chce się wyjść z łóżka i ja też długo lubię spać. A mój tata to czasem musi w nocy wyjeżdżać do pracy... Czasami jednak wstaję wcześniej i wtedy się bawię albo oglądam bajki lub gram na komputerze. Minimax to jest moja ulubiona bajka.
Dominika Kiedrowicz, 6 lat
- Wodolejstwo, to znaczy, że się myje. Trzeba myć ręce przed jedzeniem i po jedzeniu. Ja zawsze myję je wodą z mydłem. Ale woda też jest w morzu i jeziorze, tylko, że ja nigdy się tam nie kąpałam. A kiedyś to skoczyłam z balkonu do basenu z moją siostrą Martyną. Ale chlupnęło.... Fajnie było. Nie lubię tylko jak ktoś mnie chlapie.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?