Ruszyła rozbiórka kamienicy na rogu Mariackiej i Francuskiej (od strony Mariackiej nr 27, od Francuskiej nr 5). Rudera, którą można tu było oglądać jeszcze kilkanaście dni temu, całkowicie zniknie z powierzchni ziemi. Burzenie potrwa do końca listopada. Co potem?
Potem miasto będzie się chciało pozbyć nieruchomości.
- Ostatecznej decyzji w tym temacie jeszcze nie ma, ale najprawdopodobniej będziemy chcieli ją zbyć w drodze przetargu - tłumaczy Waldemar Bojarun, rzecznik prasowy magistratu.
Działka to dla potencjalnego inwestora łakomy kąsek. Jest zlokalizowana w samym centrum miasta, na rogu deptaka i jednej z głównych arterii miasta, do tego przy ul. Tylnej Mariackiej, która za kilka lat będzie zapleczem parkingowym dla Mariackiej. - W przetargu obok ceny istotnym kryterium będzie przeznaczenie nieruchomości - zaznacza Bojarun.
Chodzi o to, aby nie zabijać dopiero co ożywionego deptaka. Urzędnicy chcą, aby na rogu Mariackiej powstał obiekt skupiający najlepiej kilka funkcji, m.in. gastronomiczną, usługową, być może nawet hotelową.
Podobnie wielofunkcyjna będzie kamienica przy Mariackiej 10. Na razie neorenesansowy budynek z 1837 roku niszczeje i czasem tylko służy jako zaplecze dla organizatorów imprez na deptaku. Miasto na to, aby z popadającej w ruinę kamienicy, w której dawniej mieściła się Dessa, uczynić symbol deptaka chce wydać aż 10 mln zł.
Prawdopodobnie już w przyszłym roku ruszy jej przebudowa. Miasto wyłoży na ten cel ok. 10 mln zł. Założenie jest takie, aby w odnowionej kamienicy mieściła się między innymi galeria i kawiarenki. Funkcja kulturalna już się w "10" sprawdziła - to tu grupa Lucie Lom postawiła swoją plenerową instalację - Marzycieli.
Kamienica ma być przebudowana według projektu architektów z biura INCO z Gliwic, których koncepcja przebudowy zgłoszona do konkursu, organizowanego przez katowicki SARP, okazała się najlepsza. Projekt będzie gotowy w grudniu tego roku. Architekci w swojej zwycięskiej koncepcji zaproponowali, żeby za historyczną elewacją kamienicy zbudować dodatkowy, wyższy od niej, pozbawiony ozdobników prostopadłościan - czyli dom w domu.
- Trzeba jeszcze przeprowadzić ekspertyzy geologiczne i konstrukcyjne. Kiedy już będziemy wiedzieli, jaki jest stan budynku i konieczne prace do wykonania, będziemy mogli przystąpić do remontu - zapewnia Dariusz Czapla z biura prasowego UM.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?