Broń do walki z rakiem

Zakup urządzenia ma współfinansować Ministerstwo Zdrowia, zaś część będzie pochodzić ze środków gliwickiego szpitala.

Użycie noża, który jak obrazowo mówi dyrektor Centrum prof. Bogusław Maciejewski, technologicznie należy do generacji "gwiezdnych wojen", będzie przełomem w radioterapii i radiochirurgii. W kontekście możliwości technicznych urządzenia pada zdanie o związanej z jego użyciem terapeutycznej rewolucji.

Cybernóż jest niezwykle precyzyjny. Wypływające z nie-go promienie trafiają tylko w komórki nowotworowe, nie niszcząc zdrowych struktur. Użycie noża niejednokrotnie może wyeliminować konieczność przeprowadzenia operacji, bo wiązki promieni podziałają na tkankę nowotworową jak skalpel.

- Leczenie z użyciem tego urządzenia jest od początku do końca zaprogramowane komputerowo, a więc bezbłędne - wyjaśnia prof. Maciejewski.

Promienie będą mogły "złapać" guza w 360 punktach. W czasie terapii nie trzeba będzie zmieniać położenia chorego, co jest ogromną trudnością, a tak promienie same znajdą ognisko raka za pomocą danych uzyskanych z tomografii komputerowej czy rezonansu magnetycznego.

Centrum Onkologii w Gliwicach od lat stosuje najnowocześniejsze metody radioterapii i leczenia chirurgicznego nowotworów. Np. za pomocą neuronawigacji operowani są chorzy na nowotwory mózgu. W gliwickim instytucie są oni diagnozowani, a miejsce nowotworu jest precyzyjnie ustalane, zaś chory trafia potem w ręce neurochirurgów w szpitalach w Sosnowcu i Katowicach. Dzięki fuzji obrazów mogą oni tak usunąć guza, by zminimalizować ryzyko uszkodzenia m.in. ośrodków mowy, słuchu, czy ruchu.

Rocznie ok. 3000 Polaków dowiaduje się, że rozwija się u nich złośliwy nowotwór mózgu. Nasz kraj znalazł się na czwartym miejscu wśród państw UE pod względem częstości występowania tego schorzenia.

Szpiczak mnogi stanowi około 1-2 proc. wszystkich nowotworów i jest, obok białaczki, najczęściej występującym nowotworem krwi. Każdego roku szpiczaka mnogiego diagnozuje się u blisko 1500 Polaków.