BoomBarr przy ulicy Mielęckiego 4 ma dwa poziomy i składa się z trzech sal, w tym pomieszczenia dla VIP-ów. Na ścianach znajduje się piętnaście telewizorów, na których będzie można oglądać najważniejsze wydarzenia sportowe. Monitory umieszczono na tle... komiksów.
- Połączyłem wszystkie swoje pasje. Kuchnię, sport i komiksy - tłumaczy właściciel Maciej Podsiadło. - W kontekście transmisji telewizyjnych mamy prawa do pokazywania wszystkich liczących się kanałów. W dodatku na chętnych będą czekały konsole do gier.
BoomBarr ukierunkowany jest na kuchnię włoską, a dania tworzone są z tamtejszych składników. Specjalność to zupy (8 zł), pizza (ok. 16 i 21 zł) oraz makarony (18 zł) uzupełniona przez bogatą kartę alkoholi, a wszystko serwowane przez kelnerki w - jak to określają sami właściciele - kusych strojach.
Katowicki lokal ma stanowić zaczątek sieci.
- Następne otwarcie planujemy w Krakowie, a później w kolejnych dużych miastach - zapowiadają właściciele.
Oficjalne otwarcie katowickiego BoomBarr-u zaplanowano na nadchodzący weekend. Na klientów będą czekały liczne atrakcje.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?