Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bezrobocie w Katowicach: stolica aglomeracji nie ma już najniższej stopy bezrobocia w woj.

Justyna Przybytek, Wsp. Karol Świerkot.
Bezrobocie w Katowicach
Bezrobocie w Katowicach
Katowice po latach przestały być miastem z najniższą stopą bezrobocia w województwie śląskim. Stolicę aglomeracji wyprzedził zaledwie 60-tysięczny powiat... bieruńsko-lędziński

Katowice przestały być miejscem, gdzie bezrobocie w woj. sląskim jest najmniejsze. Stolicę aglomeracji wyprzedził powiat... bieruńsko-lędziński. Dotychczas, a korzystna sytuacja utrzymywała się od lat, to właśnie w Katowicach stopa bezrobocia była najniższa. Najświeższe dane z Wojewódzkiego Urzędu Pracy pokazują, że jest inaczej.

Według danych na koniec maja 2014 najniższa stopa bezrobocia - na poziomie 5,1 proc. - była w powiecie bieruńsko-lędzińskim, na drugim miejscu są Katowice z wynikiem 5,5 proc., dalej Tychy - 5,6 proc., Bielsko-Biała - 5,9 proc., powiat pszczyński - 6,2 proc., Gliwice - 7,3 proc., Rybnik - 7,6 proc. Z kolei na drugim biegunie zestawienia, z najwyższą stopą bezrobocia, są powiat częstochowski - 20,3 proc., tyle ma także Bytom, powiat my-szkowski ma 18,4 proc., Świętochłowice - 17,4 proc., powiat zawierciański - 17,2 proc., Piekary Śląskie - 15,6 proc.

W sumie w katowickim urzędzie pracy zarejestrowanych pod koniec maja było 11 tys. 568 bezrobotnych (w tym 5918 to kobiety). To o 433 osoby mniej niż w styczniu tego roku. Pośród bezrobotnych dominują osoby bez wykształcenia średniego, to 6326 wszystkich zarejestrowanych w pośredniaku. Ok. 53 proc. wszystkich klientów urzędu to natomiast osoby długotrwale bezrobotne, zaś prawie 3,5 tys. z nich nie ma w ogóle kwalifikacji zawodowych.

Stopa bezrobocia w Katowicach, choć miasto przyciąga przedsiębiorców oraz duże firmy (w ubiegłym roku m.in. IBM, które do końca tego roku planuje zatrudnić 2000 osób), stale wzrasta - w maju 2009. wynosiła 2,5 proc., rok później ok. 4 proc. Najniższa w województwie śląskim była jeszcze na początku tego roku. W styczniu wynosiła jeszcze 5,4 proc., a w powiecie bieruńsko- lędzińskim - 6 proc. W kolejnych miesiącach rosła, w Katowicach do 5,7 proc., w powiecie do 6,3 proc. i tak aż do kwietnia. W kwietniu w Katowicach było już lepiej, bo wynosiła 5,6 proc., zaś w powiecie - już 5,4 proc. Miesiąc później w stolicy aglomeracji spadła do 5,5 proc., zaś w powiecie do 5,1 proc.

Dlaczego lider spadł z podium? Jak tłumaczy Robert Żurek, rzecznik Wojewódzkiego Urzędu Pracy, to nie w Katowicach przybyło bezrobotnych.

- To w powiecie bieruńsko-lędzińskim stopa bezrobocia się zminiejszyła. Otwarto nowe zakłady przemysłowe, więc zatrudnienie poszło w górę - zauważa. Chodzi m.in. o firmę Nexteer w Tychach i centrum logistyczne w Bieruniu. - Ponadto uruchomiono tam dodatkowe środki na aktywizację bezrobotnych - dodaje. Ale w gminach powiatu bieruńsko-lędzińskiego - Bieruniu, Imielinie, Lędzinach, Bojszowach oraz Chełmie Śl. - problem z bezrobociem nigdy nie był bardzo duży. W czerwcu 2010 bezrobocie wynosiło tu tylko 3,2 proc., w 2013 ok. 6.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto