Baseny w Katowicach: Bugla w końcu otwarta ZDJĘCIA

- Nawet na Buglę mamy tylko ośmiu ratowników, a powinno być 14, ale na początku sezonu ludzi nie będzie jeszcze tak dużo. Liczę, że pod koniec czerwca pojawią się nowi ratownicy - wyjaśnia Stanisław Wąsala, dyrektor katowickiego MOSiR-u.

Łącznie, aby zabezpieczyć Rolną i Buglę potrzeba 24 ratowników, ośrodek ma do dyspozycji 15 osób. Kolejni mają się pojawić po zakończeniu sesji egzaminacyjnych na uczelniach. Sytuacja jest jednak kiepska od kilku lat, dlatego też w tym roku MOSiR nie tylko poszukuje ludzi do pracy z uprawnieniami, ale oferuje, że opłaci ratownikom kurs pierwszej pomocy. To niezła zachęta, bo koszt kursu, to ponad 1000 zł. W zamian ośrodek oczekuje, że przeszkoleni ratownicy przepracują na katowickich kąpieliskach minimum dwa miesiące.

- Dotąd zgłosiło się i skorzystało z kursu sześć osób. Jeśli zgłoszą się następne, to zorganizujemy kolejny kurs. Mamy lokale, gdzie może się odbywać, jeśli tylko znajdzie się pięć osób, to zrobimy szkolenie - zapewnia Wąsala.

Przypomnijmy, że od niespełna dwóch tygodni czynne jest także kąpielisko Rolna w Brynowie. Ceny na kąpieliskach pozostają ubiegłoroczne. Na Bugli za bilet normalny całodniowy dorośli płacą 12 zł. Cena biletu ulgowego oraz dla emerytów, rencistów i niepełnosprawnych to 6 zł. Dzieci do lat 7 wchodzą za darmo. Taniej o 50 proc. płacą na kąpielisku rodziny wielodzietne z legitymacją programu "Nas troje i więcej". Na Rolnej z kartą też jest o połowę taniej, ale tańsze są także wejściówki, kosztują 3 i 6 zł. Bezpłatny będzie za to tradycyjnie wstęp na niewielki basen w Załężu przy ulicy Gliwickiej, ale obiekt zostanie otwarty 1 lipca.