18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bagno w Katowicach: pięć lat zmian na zapomnianym osiedlu w Szopienicach [FOTO]

Justyna Przybytek
Klub Mieszkańca na Bagnie
Klub Mieszkańca na Bagnie Marzena Bugała
To już pięć lat zmian na Bagnie. Osiedle zapomniane niegdyś przez eszystkich, dziś jest nie do poznania. Zobaczcie jak zmieniało się przez ostatnie lata

Pięć lat temu to była "dziura" na końcu świata. Na szopie-nickim osiedlu Bagno były trzy bloki, plac między nimi, zarośnięta i opuszczona piaskownica i błoto, w które zamieniały się tutejsze drogi, na którym ze świecą szukać skrawka asfaltu. I tyle.

W 2007 roku tutejsi mieszkańcy założyli kronikę "Wyjście z Bagna" i wzięli sprawy w swoje ręce, a każdy drobny sukces odnotowywali w opasłym tomisku. Tomisko ma dziś już wiele tomów. I to naprawdę wesoła lektura. W miniony piątek ludzie z Bagna podsumowali ostatnie pięć lat. Okazja była nie byle jaka: na Bagnie, gdzie dawniej jedyną rozrywką mogło być picie piwa na ławce, otwarto Klub Mieszkańca!

Diagnoza była surowa: jest naprawdę źle
- Dzisiaj osiedle tętni życiem, a jest to efektem pracy i zaangażowania mieszkańców oraz wspierających ich instytucji - opowiada Agnieszka Rzepecka, koordynatorka PCAL w Szopie-nicach. To właśnie na pamiątkę zainicjowania PCAL na osiedlu jest pierwszy wpis w kronice z października 2007.

Dotyczył diagnozy tutejszych problemów. Bez owijania w bawełnę powstała ich lista: brak poczucia bezpieczeństwa, spożywanie dużej ilości alkoholu, brak miejsca na wspólne spędzanie czasu, zaniedbane klatki schodowe, kradzieże.

Rzepecka jest koordynatorką Programu Centrum Aktywności Lokalnej w Szopienicach. Program realizuje MOPS w ramach projektu systemowego "Damy radę…", który jest współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego. To metoda pracy z lokalną społecznością - zaszczepienie w ludziach aktywności i skłonienie do realizowania własnych inicjatyw.

Na Bagnie niezwykle skuteczna. Żyje tu około 150 ludzi, najaktywniejsi z pomocą pracowników PCAL oraz spółdzielni mieszkaniowej wzięli sprawy w swoje ręce.

Łopaty i grabie poszły w ruch, nawet nocą
- Postawili plac zabaw dla dzieci posadzili kwiaty wokół, dbają o porządek, zrobili też boisko do siatkówki, organizują różne wydarzenia i imprezy okolicznościowe. Część z nich założyła też zespół muzyczny "Szo-pienickie Perły", który jest już dobrze znany w Szopienicach - opowiada Rzepecka.

Ale zaczęło się od placu zbaw, mieszkańcy odnotowywali w kronice każde pozyskane na ten cel pieniądze: 4 tys. zł na huśtawki i karuzele, okoliczne firmy dały pieniądze na piasek, farbę, drzewa i kwiaty. Prace budowlane wykonywał, kto chciał i mógł. Zdarzało się, że prace były prowadzone długo po zmroku. Plac za jednym zamachem załatwił kilka spraw: bezpieczne miejsce dla dzieci, a tych obecnie na osiedlu jest 35, oraz miejsce spotkań dla dorosłych - jest ława, stół, miejsce na grilla, nawet mini fontanna. Powstało też miejsce na festyny trzeźwo-ściowe i pikniki sąsiedzkie.

Na sadzonkach i piaskownicy zapał się nie skończył
Wręcz przeciwnie. Każdy drobny sukces był motywacją do realizacji kolejnych zadań: malowania okien, klatek w blokach, drzwi wejściowych, czy naprawy ogrodzenia wokół placu zabaw po zimie.
Mieszkańcy z Bagna rozkręcili się na tyle, że zaczęli zapraszać na swoje osiedle znajomych i mieszkańców okolicy na pikniki i festyny. Już nie musieli się wstydzić miejsca, w którym żyją.

Pracy na Bagnie nadal jest sporo. Wciąż nie ma tu asfaltu na drogach, a blokom przydałoby się ocieplenie i termomo-dernizacja. Nie ma też żadnego sklepu w okolicy. Jest jednak Klub Mieszkańca i apetyt na więcej.
Samozatrudnienie na Bagnie? Dlaczego nie!

- To miejsce daje nam sporo możliwości, będziemy myśleć o uruchomieniu spółdzielni socjalnej mieszkańców, albo o innej inicjatywie w kierunku przedsiębiorstwa społecznego. Jest miejsce na taką działalność i jest gotowość mieszkańców - zapowiada Rzepecka. Tym większa, że w Szopienicach o pracę naprawdę trudno.

W klubie mają być także organizowane warsztaty z komunikacji, autoprezentacji, czy psychologiczne.
- To także fantastyczne miejsce dla dzieci, dające im możliwość rozwoju - dodaje koordynatorka.
Zmiany na Bagnie to sztandarowy sukces PCAL w Szopienicach, ale jeszcze nie koniec pracy.

- Teraz jest w końcu szansa, aby w inicjatywy zaangażować więcej osób. Na razie była to najaktywniejsza grupa mieszkańców, ale coraz częściej inni widzą zmiany i chcą się do nas przyłączyć - mówi Rzepecka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto