Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Automaty telefoniczne powoli znikają z łódzkich ulic

(aga)
fot. Maciej Stanik
W Łodzi jest coraz mniej automatów telefonicznych. Jeszcze cztery lata temu było ich ponad dwa tysiące - dziś są już tylko 802.

Najwięcej w szpitalach oraz w przychodniach lekarskich - 250.

- Od kilku lat automaty tracą na popularności. Rosnąca liczba telefonów komórkowych powoduje, że klienci coraz rzadziej korzystają z aparatów publicznych - mówi Maria Piskier, rzecznik TP SA i Orange. - Z drugiej strony są miejsca, w których aparaty jak najbardziej mają prawo bytu, np. lotniska, dworce kolejowe. Dlatego TP SA nie przewiduje całkowitego zlikwidowania publicznych telefonów.

- W całej Polsce mamy ich około 45 tys. i na tej liczbie poprzestajemy - dodaje pani rzecznik. - To nowoczesne urządzenia, z których można nie tylko dzwonić, ale również wysyłać SMS-y, a nawet e-maile.

Najtańsza karta do automatu telefonicznego kosztuje 9 zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto