Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna kobiet. Sesja w Playboyu? Dla naszych piłkarek to nie problem

Leszek Jaźwiecki
Urszula Bydlińska (z lewej) pokazuje Pauli Wachulec swój talizman: krzyżyk św. Benedykta.
Urszula Bydlińska (z lewej) pokazuje Pauli Wachulec swój talizman: krzyżyk św. Benedykta. fot. Tomasz Hołod.
Dlaczego tak mało kobiet gra w piłkę nożną? Bo nie tak łatwo znaleźć jedenaście kobiet, które chciałby wystąpić w takich samych strojach. Tak klubowa strona Czarnych Sosnowiec namawia nowe adeptki do gry w tym klubie.

Utarł się taki stereotyp, że dziewczyna, która kopie piłkę musi mieć krótkie włosy, obgryzione paznokcie, nosić dres, adidasy i koniecznie chodzić jak chłopak.

- Co! Nic z tych rzeczy - protestuje Karolina Koch, piłkarka 1. FC AWF Katowice. - Zgadzam się, że na co dzień chodzimy najczęściej w spodniach, czasami jednak zakładamy sukienki i buciki na wysokim obcasie. W naszych szafach nie brakuje eleganckich strojów, racją jest to, że ubieramy się jednak bardziej sportowo.

- Takie opinie nie przynoszą nam popularności, a w dodatku są mocno krzywdzące - wtóruje jej Urszula Bydlińska, piłkarka Czarnych Sosnowiec. - Wystarczy spojrzeć na nas. Chodzimy do fryzjera, kosmetyczki, jesteśmy przecież normalnymi kobietami - dodaje napastniczka sosnowieckiego klubu.

Czytaj także: Kino Capitol w Katowicach nie będzie dyskoteką

Biżuterię lubią nie tylko kobiety, noszą ją dzisiaj także mężczyźni. W piłkarskich szatniach często można spotkać sejfy na drogocenne błyskotki.

- My też je bardzo lubimy, ale znamy przepisy, wiemy, że nie możemy mieć biżuterii podczas meczu - tłumaczy zawodniczka Czarnych Sosnowiec Paula Wachulec. - Przed każdym meczem sędzia to sprawdza i jeśli któraś z nas zapomni, każe zdejmować kolczyki czy pierścionki. - Dostałam kiedyś od mamy krzyżyk św. Benedykta, który podobno chroni przed nieżyczliwymi ludźmi - dodaje Ula Bydlińska. - Noszę go zawsze.

Większość piłkarek grających w 1. FC Katowice studiuje na Akademii Wychowania Fizycznego. Grająca w pomocy w Czarnych Paula Wachulec jest absolwentką tej uczelni.

- Szukam teraz pracy, najchętniej w szkole - mówi. - Pracowałam w sklepie sportowym, ale to mi nie odpowiada. Jestem też trenerką kadetek w naszym klubie, a w piłkę gram dokładnie od 10 lat.

Dziewczyny oprócz grania w piłkę mają inne zamiłowania. Karolina Koch jeździ na nartach, lubi góry. Drugą po piłce nożnej pasją Uli Bydlińskiej jest fotografia.

- Podobno mam talent plastyczny, ale jestem za leniwa, żeby rysować, dlatego wolę fotografię - śmieje się zawodniczka Czarnych i wyjaśnia swoje zamiłowanie. - Podoba mi się świat, dlatego próbuję upamiętnić go na fotografii.

A co myślą o sesji w Playboyu?
- To byłoby intrygujące. Taka sesja na pewno promowałaby piłkę kobiecą, pokazałybyśmy się nieco inaczej nie tylko w spodenkach i koszulkach czy dresach - uważa Karolina Koch.


Gra 6 tys. kobiet

W Polsce zarejestrowanych jest około 6 tysięcy zawodniczek grających w piłkę nożną. - W tej grupie nie ma najmłodszych piłkarek grających w turniejach dla dzieci od I do III klasy - wyjaśnia Remigiusz Trawiński, prezes i trener mistrzyń Polski Unii Racibórz. - W porównaniu do poprzednich lat liczba grających kobiet w piłkę znacznie wzrosła. Po raz pierwszy w tym roku rozgrywki toczą się na szczeblu trzeciej ligi, do tego dochodzą rozgrywki młodzieżowe - wyjaśnia prezes Trawiński.
Ekstraklasa składa się z 10 drużyn - aż cztery z nich są z naszego regionu. W dwóch grupach I ligi występuje po 10 zespołów, a II liga składa się z czterech grup także po 10 ekip. W sumie w rozgrywkach ligowych w Polsce zaangażowanych jest ponad 130 zespołów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Piłka nożna kobiet. Sesja w Playboyu? Dla naszych piłkarek to nie problem - Jaworzno Nasze Miasto

Wróć na jaworzno.naszemiasto.pl Nasze Miasto