Utarł się taki stereotyp, że dziewczyna, która kopie piłkę musi mieć krótkie włosy, obgryzione paznokcie, nosić dres, adidasy i koniecznie chodzić jak chłopak.
- Co! Nic z tych rzeczy - protestuje Karolina Koch, piłkarka 1. FC AWF Katowice. - Zgadzam się, że na co dzień chodzimy najczęściej w spodniach, czasami jednak zakładamy sukienki i buciki na wysokim obcasie. W naszych szafach nie brakuje eleganckich strojów, racją jest to, że ubieramy się jednak bardziej sportowo.
- Takie opinie nie przynoszą nam popularności, a w dodatku są mocno krzywdzące - wtóruje jej Urszula Bydlińska, piłkarka Czarnych Sosnowiec. - Wystarczy spojrzeć na nas. Chodzimy do fryzjera, kosmetyczki, jesteśmy przecież normalnymi kobietami - dodaje napastniczka sosnowieckiego klubu.
Czytaj także: Kino Capitol w Katowicach nie będzie dyskoteką
Biżuterię lubią nie tylko kobiety, noszą ją dzisiaj także mężczyźni. W piłkarskich szatniach często można spotkać sejfy na drogocenne błyskotki.
- My też je bardzo lubimy, ale znamy przepisy, wiemy, że nie możemy mieć biżuterii podczas meczu - tłumaczy zawodniczka Czarnych Sosnowiec Paula Wachulec. - Przed każdym meczem sędzia to sprawdza i jeśli któraś z nas zapomni, każe zdejmować kolczyki czy pierścionki. - Dostałam kiedyś od mamy krzyżyk św. Benedykta, który podobno chroni przed nieżyczliwymi ludźmi - dodaje Ula Bydlińska. - Noszę go zawsze.
Większość piłkarek grających w 1. FC Katowice studiuje na Akademii Wychowania Fizycznego. Grająca w pomocy w Czarnych Paula Wachulec jest absolwentką tej uczelni.
- Szukam teraz pracy, najchętniej w szkole - mówi. - Pracowałam w sklepie sportowym, ale to mi nie odpowiada. Jestem też trenerką kadetek w naszym klubie, a w piłkę gram dokładnie od 10 lat.
Dziewczyny oprócz grania w piłkę mają inne zamiłowania. Karolina Koch jeździ na nartach, lubi góry. Drugą po piłce nożnej pasją Uli Bydlińskiej jest fotografia.
- Podobno mam talent plastyczny, ale jestem za leniwa, żeby rysować, dlatego wolę fotografię - śmieje się zawodniczka Czarnych i wyjaśnia swoje zamiłowanie. - Podoba mi się świat, dlatego próbuję upamiętnić go na fotografii.
A co myślą o sesji w Playboyu?
- To byłoby intrygujące. Taka sesja na pewno promowałaby piłkę kobiecą, pokazałybyśmy się nieco inaczej nie tylko w spodenkach i koszulkach czy dresach - uważa Karolina Koch.
Gra 6 tys. kobiet
W Polsce zarejestrowanych jest około 6 tysięcy zawodniczek grających w piłkę nożną. - W tej grupie nie ma najmłodszych piłkarek grających w turniejach dla dzieci od I do III klasy - wyjaśnia Remigiusz Trawiński, prezes i trener mistrzyń Polski Unii Racibórz. - W porównaniu do poprzednich lat liczba grających kobiet w piłkę znacznie wzrosła. Po raz pierwszy w tym roku rozgrywki toczą się na szczeblu trzeciej ligi, do tego dochodzą rozgrywki młodzieżowe - wyjaśnia prezes Trawiński.
Ekstraklasa składa się z 10 drużyn - aż cztery z nich są z naszego regionu. W dwóch grupach I ligi występuje po 10 zespołów, a II liga składa się z czterech grup także po 10 ekip. W sumie w rozgrywkach ligowych w Polsce zaangażowanych jest ponad 130 zespołów.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?