Rok 2010 w historii Katowic będzie wyjątkowy. Miasto bowiem wzbogaciło się o siedem nowych parków. Do tego można dodać, że praktycznie stało się to bez większych kosztów. Pytacie jak? To bardzo proste.
Na sesjach Rady Miasta Katowice w lipcu i sierpniu 2010 radni przegłosowali uchwały, wprowadzające nazwy dla siedmiu placów i skwerów: Park Załęski, Park Powstańców Śląskich, Park Giszowiecki, Park Bogucki, Park Zadole, Park Wełnowiecki oraz Park Murckowski. Powstaje jednak pytanie: czy to rzeczywiście są "parki"? Można się zgadzać lub nie. Faktem jest, iż Park Zadole de facto istniał już wcześniej w świadomości mieszkańców pod taką nazwą. Widocznie miejscy radni zapragnęli to "zalegalizować". Jednak reszta tych miejsc to zwykłe dzielnicowe place z kilkoma drzewami i miejscem do zabawy dla dzieci. Ranga "parku" niekoniecznie odpowiada stanowi faktycznemu miejsca. Jeśli chodzi o Park Powstańców Śląskich - istniały także propozycje nadania mu imienia Franciszka Wincklera (projekt przepadł, bo Winckler - Niemiec nie komponowałby się z pomnikiem Powstańców Śląskich - walczących z Niemacami). Park to pozostałość ogrodów dworskich, ale czym sobie zasłużył na miano "parku"?
Nazwa ze słowem "park" może wygląda lepiej niż nazwa ze słowem "plac" ale czy głównie na tym polega realizowanie idei "miasta ogrodów"? Miejmy nadzieję, że nie...
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?