Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piast Gliwice - GKS Katowice 2:1

Tomasz Kuczyński
GieKSa prowadziła 1:0 po akcji Krzysztofa Kaliciaka, który podał  do Piotra Piechniaka
GieKSa prowadziła 1:0 po akcji Krzysztofa Kaliciaka, który podał do Piotra Piechniaka Fot. Arkadiusz Gola
Piast chciał wygrać i się nie bał. My też chcieliśmy wygranej, jednak się baliśmy, dlatego nie mamy nawet punktu - skwitował pierwszoligowe derby trener GieKSy, Dariusz Fornalak. Gospodarze zainkasowali trzy punkty za sprawą dwóch filmowych goli - Jakuba Smektały i Sławomira Szarego.

- Piast nie miał klarownych sytuacji, wyszły im tylko strzały życia. Zagraliśmy na sto procent, ale to okazało się za mało - kręcił głową Grzegorz Goncerz.

"Piastunki", oglądane m.in. przez Kamila Glika, który odszedł do Palermo, w I części były częściej przy piłce. Jakub Biskup miał okazje na bramki, jednak to GKS objął prowadzenie. Krzysztof Kaliciak podał do Piotra Piechnika, a ten głową pokonał z bliska Krzysztofa Kozika.

- W szatni padły ważne słowa, że trzeba odwrócić ten mecz i pokazać charakter - mówił Szary, jeden z najbardziej aktywnych piłkarzy Piasta. To on własnoręcznie... usunął poza plac gry debiutującego w GieKSie Pawła Olkowskiego, który miał skurcze mięśni. - Koledzy z GKS-u mają do mnie pretensje, ale to nie moja wina, że już "umierali", a my chcieliśmy jeszcze podkręcić tempo - stwierdził.

Wyrównał Smektała, uderzając zza pola karnego - piłka odbiła się od jednego słupka, potem od drugiego i wpadła do siatki. Potem mieliśmy przerwę, bo ochrona użyła gazu, powstrzymując kibiców, szukających zaczepki. Piłkarze, sędziowie i widzowie prychali, kaszleli, ale mecz został wznowiony. Wtedy Adrian Klepczyński główkując trafił piłką w poprzeczkę.

Napór gospodarzy przeniósł efekt, gdy Szary huknął z wolnego. - Strzelałem na siłę, byle nie nad bramką. Bozia pokierowała piłkę i dziękuję jej za to - uśmiechał się obrońca Piasta, a kibice mogli radośnie zaśpiewać "Sto lat" obchodzącemu urodziny Pawłowi Gamli.

Piast Gliwice - GKS Katowice 2:1 (0:1)

Bramki 0:1 Piotr Piechniak (25-głową), 1:1 Jakub Smektała (53), 2:1 Sławomir Szary (90-wolny)

Widzów 3.300

Sędziował Daniel Kruczyński (Żywiec)

Piast Kozik - Szary, Buryan, KlepczyńskiI, Kaszowski - Biskup, Zganiacz, Sielewski (46. Muszalik), SmektałaI - Iwan (86. Gamla), MaciejakI (39. Chałbiński)

GKS Gorczyca - OlkowskiI (75. Sroka), J.Kowalczyk, NapierałaI, Niechciał - Goncerz, Hołota, PlewniaI, PiechniakI (90. Sadowski) - Pitry (70. Chwalibogowski) - Kaliciak

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Piast Gliwice - GKS Katowice 2:1 - Gliwice Nasze Miasto

Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto