Mimo wszystko, większość dróg jest nadal nieprzystosowana dla rowerzystów, a 3,5-kilometrowy odcinek ścieżek rowerowych to zaledwie kropla w morzu potrzeb.
"Rowerem bezpiecznie do celu" - taki tytuł nosić będzie akcja organizowana przez Komendę Miejską Policji w Bytomiu i pełnomocnika ds. dróg rowerowych. Na przełomie maja i czerwca policjanci wraz z Romanem Badurą będą pokazywać mieszkańcom, w jaki sposób powinni poruszać się po drodze rowerem, żeby uniknąć kolizji. A jest to wiedza bezcenna, bo ścieżek rowerowych w naszym mieście jest jak na lekarstwo.
Od jesieni ubiegłego roku rowerzyści mają do przejechania o 2 km więcej tras rowerowych niż dwa lata temu. Obok ścieżek w Stroszku (od ul. Sikorskiego do ul. Granicznej), w Karbiu (wzdłuż ul. Celnej od ul. Falistej) i przy ul. Strzelców Bytomskich, ścieżka w parku miejskim jest jedyną drogą, na której rowerzyści mogą poruszać się bez obaw o swoje bezpieczeństwo. Budowa tej drogi rowerowej pochłonęła ponad 580 tys. zł z kasy miasta.
- Choć ta ścieżka to krok do przodu, to trudno popadać w euforię - mówi pan Wojtek, rowerzysta. W końcu Bytom może poszczycić się zaledwie 3,5 km ścieżek rowerowych. W dodatku nie są one w żaden sposób ze sobą połączone, przez co komunikacja rowerowa między dzielnicami może sprawiać problem. - W miarę możliwości finansowych budżetu miasta Bytomia czynione będą działania zmierzające do połączenia istniejących ścieżek rowerowych. Na chwilę obecną budowana jest nowa ścieżka rowerowa wzdłuż ul. Łagiewnickiej - mówi Katarzyna Krzemińska-Kruczek, rzeczniczka UM.
Balsamem na skołatane nerwy bytomskich rowerzystów miało być powołanie przez prezydenta pełnomocnika do spraw rowerowych. Roman Badura, właściciel jednego ze sklepów rowerowych w mieście, pełni tę funkcję od marca. Pełnomocnik za swoją pracę nie pobiera wynagrodzenia. Od momentu uczynienia Badury doradcą, trwa wytyczanie rowerowych ścieżek leśnych i wyznaczanie duktów do utwardzania. W planach Wydziału Inwestycji UM znajduje się utworzenie ścieżki rowerowej na terenach leśnych od Dąbrowy Miejskiej przez Miechowice w kierunku Zabrza.
Od początku roku policjanci z bytomskiej komendy odnotowali 20 zdarzeń z udziałem rowerzystów. Aż dziewięciu uczestników wypadków i kolizji, przed złapaniem za kierownicę swoich rowerów, sięgnęło po kieliszek. Ale nie tylko alkohol bywa przyczyną wypadków. - Niespełna dwa tygodnie temu doszło do kolizji na ul. Witczaka. 10-letnia dziewczynka wjechała na rowerze na pasy dla pieszych, wpadła pod nadjeżdżający samochód i została potłuczona - informuje asp. szt. Adam Jakubiak, rzecznik bytomskiej policji. Najczęstszą przyczyną wypadków z udziałem rowerzystów jest wjechanie przez nich na przejście dla pieszych na czerwonym świetle. Oprócz tego, powodem kolizji bywa nieprawidłowe omijanie i wyprzedzanie rowerzystów przez kierujących samochodami.
Miłośnicy dwóch kółek wkrótce będą mogli na dobre rozpocząć sezon rowerowy. W niedzielę, 25 kwietnia Ośrodek Sportu i Rekreacji organizuje "Piknik Rowerowy" w ramach ogólnopolskiej akcji "Polska na rower". -Uczestnicy pikniku przejadą ulicami miasta z bytomskiego Rynku do Hali Widowiskowo-Sportowej "Na Skarpie" - informuje Andrzej Kijanka, dyrektor OSiR-u. Podczas finału imprezy o godz. 13 będzie można oddać rower do przeglądu i oznakowania. Odbędą się też pokazy akrobacji rowerowych. Zbiórka o godz. 11 na Rynku.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?