Plan jest taki, aby już pod koniec roku ślub można było wziąć w eleganckich neorenesansowych wnętrzach pałacu Goldsteinów przy pl. Wolności. Robota w zabytkowym pałacu wre. Ma być wyremontowany i gotowy w połowie września. Potem urzędników USC czeka przeprowadzka ze starej siedziby przy al. Korfantego. Sporo będzie też się działo w październiku w Nikiszowcu. Wówczas planowane jest zakończenie remontu starego magla przy ul. Rymarskiej, w którym teoretycznie powinna się znajdować filia Muzeum Historii Katowic. Muzealnicy musieli się z gmachu wyprowadzić, bo wymagał generalnego remontu, ale już snują plany, jak to będzie po remoncie.
A ma być pięknie. W dwukondygnacyjnym budynku, na ponad 1,1 tys. m kw. powierzchni znajdzie się pracownia plastyczna, izba śląska oraz ekspozycje. Na stałe mają być tu wystawione prace Grupy Janowskiej. Według planów władz miasta ma to być "Serce Nikiszowca".
Obie inwestycje są dofinansowane z funduszy unijnych. Remont pałacu przy pl. Wolności kosztuje ponad 17 mln zł, a rewitalizacja starego magla, to koszt ok. 4 mln zł. - Prace trwają. Aktualnie z wojewódzką konserwator zabytków ustalamy, w jaki sposób i przy użyciu jakich materiałów ma być odtwarzana elewacja magla - wyjaśnia Adam Kochański, naczelnik Wydziału Inwestycji w magistracie.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?