Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pyrzowice: za darmo autem przy lotnisku już nie postoisz

Krzysztof Szendzielorz
Teraz, żeby nie płacić, musimy zdążyć w pięć minut
Teraz, żeby nie płacić, musimy zdążyć w pięć minut Fot. Lucyna Nenow
Zmieniają się zasady korzystania z parkingów przy terminalach pasażerskich Międzynarodowego Portu Lotniczego "Katowice" w Pyrzowicach.

Nie na 15, ale tylko na 5 minut za darmo będzie można wjechać samochodem za parkingowe bramki przy lotnisku. - To oznacza, że właściwie wszyscy zapłacimy za parking - twierdzą kierowcy.

Zmiany, które wejdą w życie od jutra, śląskiemu lotnisku z pewnością nie przysporzą popularności. Do tej pory było tak, że jeśli całą rodziną chcieliśmy polecieć z Pyrzowic w świat, mogliśmy poprosić nawet znajomego, aby podrzucił nas z domu na lotnisko. Znajomy podwoził nas pod wejście do terminalu, wyrzucał nasze manatki, życzył udanego urlopu, wyściskał na pożegnanie i odjeżdżał. Spokojnie mieścił się w darmowych 15 minutach, przewidzianych w parkingowym cenniku. Od stycznia, jeśli poprosimy znajomego o podrzucenie nas na lotnisko, to przy okazji dajmy mu też 7 zł. Bo darmowy wjazd na parking potrwa już tylko 5 minut, a w tym czasie trudno już będzie wysadzić pasażerów z auta i odjechać bez płacenia.

- Potwierdzam, że takie zmiany wprowadzamy od stycznia i będą obowiązywały dla wszystkich. Jedynie osoby niepełnosprawne będą mogły nadal korzystać z parkingów przez 30 minut za darmo - wyjaśnia Cezary Orzech, rzecznik GTL, zarządcy portu lotniczego. - Przeprowadzono analizę, z której wynika, że pięć minut w zupełności wystarczy, aby wypuścić pasażerów z samochodu, wyładować bagaże i odjechać. Chodzi o to, żeby na parkingach przy terminalach była większa przepustowość - dodaje.

Zupełnie inne zdanie na ten temat ma mieszkaniec Pyrzowic Jan Czepeczek, który we wsi prowadzi prywatny parking "U Jana". Znajduje się on ok. 200 metrów od rogatek lotniska. Pan Jan też często pojawia się na lotnisku w Pyrzowicach. Własnym busikiem przywozi pod terminal swoich klientów, którzy zostawili u niego na posesji samochody. Pan Jan też wie już o tym, że zarządca lotniska skraca od 1 stycznia darmowy kwadrans do 5 minut.

- Moim zdaniem to jest niemożliwe, żeby w tym czasie wjechać na parking i wyjechać. Może jednej czy dwóm osobom się to uda, ale zdecydowanej większości kierowców na pewno nie i zapłacą 7 złotych za całą godzinę - twierdzi Czepeczek.

Wie, co mówi, bo korzystał z dobrodziejstw darmowego kwadransa. Jego busik, jak zresztą i inne taryfy, korzystał też ze specjalnie wyznaczonej bramki wyjazdowej. - Co z tego, że taką bramkę mamy, jak bardzo często się zdarza, że mam drogę w poprzek zablokowaną przez samochody, które stoją w kolejce do innych bramek. To nie był większy problem przy 15 darmowych minutach, ale będzie kłopot przy pięciu - mówi mieszkaniec Pyrzowic. Argument GTL o zwiększaniu rotacji i przepustowości na parkingach przy terminalach, pan Jan uważa, delikatnie mówiąc, za nietrafiony. - Będą mieli więcej protestów kierowców i tyle - uważa właściciel parkingu "U Jana". Albo kierowcy zaczną kombinować, jak tu wyrobić się w darmowych 5 minutach. Pan Jan uprzedził już swoich klientów, którzy wracają do Pyrzowic w pierwszych dniach nowego roku, że kiedy po nich przyjedzie busikiem pod terminal, będzie się bardzo spieszył z wyjazdem z lotniczego parkingu.

- Jeśli się nie wyrobię w tych pięciu minutach, to niestety doliczę to do rachunku klientom. I tak pewnie będą robili i inni właściciele takich parkingów jak mój - mówi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pyrzowice: za darmo autem przy lotnisku już nie postoisz - Katowice Nasze Miasto

Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto