Od wyników ekspertyz uzależnione będzie dalsze postępowanie władz. Na razie teren został zabezpieczony przez Zakład Drogownictwa i Gospodarki Komunalnej z Kłobucka.
- Do momentu, kiedy nie poznamy wyników badań nic nie możemy zrobić z tymi nielegalnymi wysypiskami odpadów - twierdzi Krzysztof Nowak, burmistrz Kłobucka. - Teren został zabezpieczony. Substancja jest szara i przypomina cement lub gips.
Chociaż policja i władze Kłobucka uspokajają, niektórzy mieszkańcy Białej obawiają się, że pryzmy mogą zawierać substancje niebezpieczne dla zdrowia i życia ludzkiego. Obawy wzrosły zwłaszcza po tym, kiedy jedna z rozgłośni radiowych spekulowała, że wysypiska mogą być radioaktywne.
- To nie pryzma była radioaktywna, ale radio było zbyt aktywne - mówi Maciej Szyszka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kłobucku. - Prowadzimy dochodzenie w tej sprawie. Dla kwalifikacji czynu będą istotne wyniki badań i ekspertyz.
Nieznana substancja została przywieziona i porzucona prawdopodobnie pomiędzy 12 a 14 września. Policja poszukuje świadków, bo odpady zostały wysypane w znacznej odległości od domów.
Wyniki badań będą znane najwcześniej w poniedziałek.
Zgodnie z prawem dotyczącym ochrony środowiska, jeżeli porzucona substancja zostanie zaliczona do niebezpiecznych, pryzmy posprzątać będzie musiało starostwo. W przeciwnym wypadku ten obowiązek będzie spoczywał na gminie Kłobuck.
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?