Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koncert Slasha w Spodku. Będzie wielka flaga i problem z parkowaniem

Ola Szatan
Slash, jeden z najlepszych na świecie gitarzystów już za dwa dni wystąpi w katowickim Spodku. Przypomnijmy, że w dniu koncertu, o godzinie 15.00 w kasie Spodka dorzucona będzie ostatnia i niestety bardzo mała pula wejściówek na ten koncert. Udało nam się ustalić, że mają to być bilety na płytę Spodka.

Koncert Slasha w Spodku. Gitarzysta już w Katowicach [ZDJĘCIA]

Do Katowic fani z najróżniejszych stron Polski będą przybywać w środę od wczesnych godzin południowych.
Ważna informacja dla osób, które przyjadą samochodem. Z parkowaniem łatwo nie będzie.

Jeszcze w zeszłym roku do dyspozycji uczestników imprez był parking za Spodkiem. Był, bo teraz w tym miejscu powstaje Międzynarodowe Centrum Kongresowe. Nie da się także zaparkować przy przebudowywanej ulicy Olimpijskiej.

Przedstawiciele Spodka poinformowali organizatorów koncertu, że do na potrzeby parkingu zaadaptowany będzie plac honorowy przed Spodkiem, zaś na telebimie w dniu koncertu ma być wyświetlana informacja o tym, gdzie można zaparkować. Ponadto po drugiej stronie katowickiego Ronda, jest żwirowisko (w miejscu dawnego Pałacu Ślubów), które traktowane jest jako tymczasowy parking miejski. I tam również można zostawić swoje pojazdy, chociaż zapotrzebowanie będzie z pewnością dużo większe od ilości miejsc.

Bramy Spodka otwarte będą od godziny 18.30. Impreza ma się rozpocząć o godzinie 20.00. Zanim na scenę wyjdzie Slash ze swoją rockandrollową ekipą, jako support zaprezentuje się Anti Tank Nun.

Specjalną niespodziankę dla Slasha przygotowali polscy fani. To słynna flaga z napisem "Welcome to Poland Slash", o wymiarach 3,7x14m. Złożyli się na nią sami fani, głównie ci zrzeszeni wokół polskiego forum Guns N' Roses. Flaga zostanie rozłożona podczas utworu "Back from Cali", dlatego pomysłodawcy przedsięwzięcia apelują o wsparcie osoby, które maja miejsca na koncert na płycie Spodka.

- Osoby w pierwszym rzędzie na płycie będą miały przy nogach zwiniętą w "harmonijkę" flagę. Podczas pierwszych dźwięków "Back from Cali", który jest na ogół piątym utworem podczas koncertów na trasie, fani z pierwszego rzędu rozwiną nad głowami flagę. W zależności od atmosfery panującej na płycie i reakcji zespołu, idealnie byłoby, jeśli udałoby się utrzymać flagę co najmniej do połowy utworu. Jeśli wszyscy pomogą nam w tym momencie, efekt z pewnością będzie imponujący - podkreślają.

O tym, że taka flaga potrafi wzbudzić ogromne wrażenie mogli się przekonać m.in. ci, którzy w zeszłym roku bawili się na koncercie Guns N' Roses w Rybniku. Tym razem fani liczą na życzliwy uśmiech Slasha i jego ekipy, a być może i na autograf złożony po koncercie na fladze.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto