Do zdarzenia doszło ostatniego dnia 2012 roku. Zwierzę z uszkodzonym kręgosłupem, znalazł mieszkaniec Piotrowic i powiadomił strażników miejskich.
- Wysłany na miejsce patrol znalazł psa na peronie. Jego stan był ciężki. Od razu powiadomiono pracownika schroniska dla zwierząt – relacjonują strażnicy.
- To był niewielki kundelek, z krótką, rudawą sierścią i oklapniętymi uszami. Na peronie leżał w torbie podróżnej, wył i umierał. Nasz pracownik zabrał go do lecznicy, ale tam weterynarze stwierdzili, że jest nie do odratowania i został uśpiony – opowiadają pracownicy katowickiego schroniska.
Właściciela psa nie udało się namierzyć.
Mimo to strażnicy miejscy przypominają: osobie, która znęca się nad zwierzętami, grozi kara do dwóch lat ograniczenia lub pozbawienia wolności, a za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem - do trzech lat.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?