Armagedon na katowickich drogach. Autostrada A4 oraz trasy DK 86 i DTŚ są zablokowane

Chociaż w poniedziałek 4 października warunki do jazdy w województwie śląskim mają być dobre, to od rana kierowcy muszą borykać się z wieloma utrudnieniami. Największymi z nich są korki do Katowic. Od rana przyblokowane są wjazdy do miasta z kilku stron. Co jest tego powodem? Remonty oraz duży ruch.

Jeśli zmierzacie do Katowic to lepiej wyjechać wcześniej. Potężny zator utrzymuje się na drodze 86. Zaczyna się już przed światłami przy M1 w Czeladzi, ciągnie aż do węzła Murckowska. Powód? Prace drogowe prowadzone na wysokości cmentarza komunalnego. Lewy pas jest zajęty przez drogowców, co powoduje olbrzymie korki.

DK86 korkuje się także przy dojeździe do Giszowca zarówno od strony Sosnowca, jak i od strony Tychów. Tutaj od miesięcy prowadzone są remonty i korki są tutaj na porządku dziennym. Ponadto od dziś (4 października) zmieniona jest organizacja ruchu, więc kierowcy muszą patrzeć na tablice informacyjne.

Problemy z dojazdem do Katowic są również od strony DTŚ. Na wysokości Wesołego Miasteczka doszło do stłuczki. Około godz. 8.30 część trasy była nadal przyblokowana, trwało sprzątanie. Ruch był mocno spowolniony. Zator jest także na DK79 od strony Chorzowa. Jadący DK81 przez Brynów do centrum Katowic również utkną w korku.

Problemy są także na A4 w Mysłowicach. Dziś na niej jest duży ruch i droga w stronę Katowic poważnie się korkuje. Zwalniamy już na węźle Brzęczkowice. Nie doszło tutaj do wypadku czy kolizji.